Prolog


01 listopada 2014, 20:22

Czułam a sobie wrogie spojrzenia ludzi będących koło mnie. Słyszałam ich szepty na mój temat. Widziałam ich zmianę nastawienia co do mnie, ale miałam to gdzieś. Chociaż te szepty i plotki były nie do wytrzymania "TO ona go zabiła.", "Morderczyni", "Zamordowała z zimną krwią." No cóż mógł nie ranić mojej sis. Ja i Samantha nie jesteśmy spokrewnione ale kochamy się jak prawdziwe siostry. Znamy się od 15 lat. A on chciał ją zgwałcić. Wiedział co go czeka, bo uprzedzałam. No cóż, życie. Zdjęłam kaptur mojej czarnej bluzy i weszłam do mieszkania Sami. Jej tato policjant nie był zadowolony że jadę z nimi do Forks, ale miałam to gdzieś. Chciałam tylko żeby Samantha była bezpieczna. Spakowałyśmy bagaże i ruszyliśmy do owego miejsca zamieszkania. 
My jak zawsze siedziałyśmy z tyłu i sobie nuciłyśmy nasze piosenki. Uwielbiamy razem śpiewać, ale nie miałyśmy odwagi nigdy wystąpić publicznie. 


Po paru godzinach byłyśmy na miejscu. Dom był mały, ale miał piętro. Tam mieściły się dwa pokoje dodatkowo strych był przerobiony na trzecią sypialnie. Weszłam tam i na drzwiach zobaczyłam napis Beths. Czyli ten pokój był zarezerwowany dla mnie. Rozpakowałam się i położyłam do łóżka. Nagle z oddali usłyszałam samochód. Szybki samochód. Wstałam i podeszłam do okna. Na podjeździe sąsiedniego domu a raczej willi stało czerwone BMW M3. Uśmiechnęłam się lekko i wróciłam do swojej starej pozycji. Szybko zasnęłam.

CDN





*** Wiem że krótko ale dopiero zaczynam prowadzić bloga. Mam nadzieję że spodoba wam się moja odsłona Zmierzchu. Nowe osoby i nowa historia. Życzę miłego czytania. ;) 
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz